W tym roku miałam przyjemność wziąć udział w metamorfozie 32-metrowej kawalerki przy pięknej zabytkowej ulicy Mariackiej w Gdańsku. Wymagała ona gruntownego remontu, a nowi właściciele (mimo, że nie są z zawodu architektami) sami zaprojektowali i całkowicie przebudowali wnętrze. Nie obyło się bez wyburzania ścian. W miejsce małej wąskiej kuchni zaaranżowano klimatyczną sypialnię (dzięki temu zyskano dodatkowy pokój), a kuchnię wbudowano w hol otwarty na salon.
Mieszkanie obecnie jest na wynajem dla turystów. Początkowo właściciele chcieli zrobić je w nowoczesnym skandynawskim stylu. Bali się, że antyki i stare meble przytłoczą małe wnętrze i zniechęcą do wynajmu. Chcieli aby było jasne i czyste. Znalazło się na to ciekawe rozwiązanie. Postawiono na monochromatyczność. Zakupiono meble z IKEA z serii HEMNES oraz kilka oryginalnych akcentów jak ryciny starego Gdańska, retro zegar czy żyrandol z kryształkami. To wszystko nadało wnętrzu romantyczności i delikatnie wprowadziły w klimat historycznej zabudowy miasta. W łazience jak i w kuchni na ścianach położono retro kafelki, w holu na podłodze ułożono terakotę przypominającą drewniane deski, które zlewając się z panelami w salonie nie odcinają optycznie od siebie obu pomieszczeń. W łazience zamiast małej wanny wstawiono prysznic z niską misą i retro deszczownicą. Nad toaletą zamontowano lustro, które optycznie powiększyło łazienkę, jak również ukryło mało atrakcyjny piecyk gazowy. Umywalkę z kranem z retro kurkami ustawiono na komodzie HEMNES, a na podłodze ułożono fantazyjne kafle z Castoramy. W sypialni znalazło się miejsce na łóżko z żeliwną białą ramą oraz na mały stolik nocny HEMNES z lampką z pasiastym kloszem. Nad wszystkimi oknami zamontowano ukryte karnisze, z których zwisają do ziemi jasne zasłony i firany. W rogu salonu ustawiono okrągły stół, przy którym można zjeść śniadanie wsłuchując się w poranne dźwięki melodii wybijanej przez dzwony wieży mariackiej. Efekt tej niesamowitej metamorfozy zamieszczam jako dowód dla wszystkich tych, którzy chcieliby kupić ruderę, ale boją się że nic z tego nie będzie, że można bez studiowania architektury wnętrz zrobić samemu coś pięknego z zupełnie niczego :)
|
Mieszkanie przed remontem Foto właściciele |
|
Przestronny jasny salon z widokiem na ul.Mariacką i bramę nad Motławą Foto Muszka |
|
Sypialna w miejscu kuchni Foto Muszka |
|
Poranek w takiej sypialni to sama przyjemność Foto Muszka |
|
Duży przedpokój z szafą i lustrem Foto Muszka |
|
Klimatyczna jadalnia z sofą z funkcją spania oraz pojemnymi szafami Foto Muszka |
|
Foto Właściciele |
|
Anek kuchenny połączony z salonem i holem. Foto Muszka |
Piękny! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUdana metamorfoza, chętnie wynajęłabym takie mieszkanie:) Szkoda tylko, że piękny drewniany parkiet zamieniono na panele...
OdpowiedzUsuńno wlasnie tez szukalam za tym parkietem po metamorfozie, czy zostal moze wycyklinowany
UsuńOno jest do wynajęcia, zapraszam na stronę http://www.apartinfo.com.pl/apartamenty/apartament-mariacka31.html
OdpowiedzUsuńOlu ten drewniany parkiet wcale nie był taki piękny. Był wybrakowany i miał jakieś dziwne zacieki jakby po zalaniu. Właściciele nie kupili mieszkania dla siebie lecz pod wynajem. Miało być funkcjonalnie. Gdyby robili je dla siebie, pewnie pobawiliby się w odnowę parkietu, albo położyli postarzane deski.
Świetna metamorfoza. I genialne kafelki :-) Zapiszę sobie gdzieś adres, bo mieszkanie jest faktycznie bardzo przyjemne. Miła odmiana po nadmorskich kwaterach z ceratką ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiałam okazję spać w nim, kiedy przyjechałam robić sesję zdjęciową. Widok za oknem na kamieniczki,bazylikę i Motławę, delikatna melodia porannych dzwonów i gwar ulicznych sprzedawców biżuterii sprawiły, że poczułam się jak mieszczanka z XV-wiecznego Gdańska :)) Wspaniałe uczucie. Polecam. Wynajem jest niedrogi, ale sto razy lepszy niż hotel czy małe prywatne kwaterki gdzieś poza starym miastem.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza gdańska ulica :) W dzieciństwie mieszkałam niedaleko i marzę, żeby kiedyś tam ponownie zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńWygląda teraz cudownie. Wcześniej to była typowa, zapuszczona klitka, ciężko uwierzyć w to, że mieszkanie zostało aż tak odmienione. Obecnie jest naprawdę nowoczesne i piękne.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek nie wiem, skąd to zdziwienie, że ktoś, kto nie jest architektem może sam zaprojektować mieszkanie. Ja również nim nie jestem, ale swoje mieszkanie urządzałam i będę urządzać sama, bo bardzo to lubię.
Powiem szczerze, że naprawdę rewelacja. Zastanawia mnie tylko dlaczego podłoga na korytarzu jest łączona? Trochę nie rozumiem tego zabiegu. A może to są panele i płytki? Widać, że można z rudery zrobić piękny i funkcjonalny apartament!
OdpowiedzUsuńOjej, uwielbiam takie metamorfozy! Sama jeszcze nie miałam okazji, bo nie mam własnego mieszkania, ale jak oglądam ogłoszenia i widzę takie wnętrza jak to ze zdjęć przed metamorfozą, to aż mam ochotę sama zająć się przerobieniem wnętrza.
OdpowiedzUsuńTo tutaj jest cudne, bardzo podobają mi się płytki z podłogi w łazience.
Naprawdę wyjątkowe.
Lubię też lampy przemysłowe, na pewno użyłabym takiej we własnym mieszkaniu.
Mnie też bardzo się spodobały. Z resztą uwielbiam takie zestawienia barw we wnętrzach, a sypialnia- marzenie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie jasne wnętrza są przepiękne, jednak boję się trochę czy utrzymam czystość takiej bieli... Ale w sypialni chyba zaryzykuje :) Ktoś może poleci jakiś sklep z materacami ? :)
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy materace antyalergiczne i bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza :) Ja aktualnie mam mały problem z moim materacem .. nie jest wygodny. Zakupiłam materac nawierzchniowy PlantPur, zobaczymy jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten apartament jest bardzo ładny i moim zdaniem warto jest tak urządzać nasze wnętrza. Ja dopiero odebrałam moje nowe mieszkania od dewelopera więc wszystko przede mną. Niedawno również czytałam o tym czym jest umowa z deweloperem https://www.eurostyl.com.pl/blog/czym-jest-umowa-deweloperska-jak-wyglada-umowa-z-deweloperem-wyjasniamy gdyż chciałam wszystko mieć dopięte na ostatni guzik.
OdpowiedzUsuńFaktycznie sam apartament jest bardzo ładny i jestem zdania, że ja również bardzo chętnie bym chciała w nim mieszkać. Teraz jak mam swoje nowe mieszkanie to mogę je udekorować i poustawiać jak tylko chcę. Jak najbardziej nie zapomniałam także o ubezpieczeniu nieruchomości https://cuk.pl/ubezpieczenia/nieruchomosci które w końcu jest bardzo istotne.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSkorzystałem z usług montażu rolet zewnętrznych oferowanych przez https://kosystems.pl/ i jestem bardzo zadowolony z wyniku. Ich profesjonalizm, dokładność i jakość wykonania są na najwyższym poziomie. Rolety są nie tylko funkcjonalne, ale też estetycznie dopasowane do mojego domu. Polecam ich usługi każdemu, kto ceni sobie wysoką jakość i efektywność.
OdpowiedzUsuńWybór odpowiedniego architekta to decyzja, która wpłynie na każdy aspekt przyszłego projektu budowlanego. Na https://zarzycki-architektura.pl/ klienci mogą liczyć na doświadczonych profesjonalistów, którzy oferują szeroki zakres usług od koncepcji po nadzór nad realizacją projektu. Dzięki tak kompleksowej obsłudze, cały proces przebiega płynnie i bez niepotrzebnego stresu.
OdpowiedzUsuń